piątek, 22 lutego 2013

ORP Kaszub - Nadbudówka czyli szpachla...

Oszklone bulaje zrobione, pokład wklejony więc pora zabrać się za nadbudówkę.

Nadbudówki w modelach firmy Mirage Hobby zawsze były ich piętą achillesową dlatego będą wymagały sporo szpachli i szlifowania.

Zapraszam do relacji!



Nadbudówka...
Elementy nadbudówki najpierw trzeba przygotować pod zestaw waloryzacyjny. Ostrą żyletką odciąłem plastikowe ścianki i lekko przetarłem papierem ściernym o gradacji 1200. W górnej części nadbudówki wywierciłem dziury pod okna i wypełniłem przeźroczystym sylikonem sanitarnym. Samo sklejenie nadbudówki nie przysporzyło większych problemów jednakże niedoskonałości produkcyjne i brak dokładności firmy Mirage Hobby zaowocowało naprawdę wielkimi rozjazdami i szczelinami w całej konstrukcji.










Oczywiście nie można tego tak zostawić dlatego w ruch poszła szpachla. Przed jej nałożeniem, jak widać na powyższych zdjęciach, całość wkleiłem do okrętu aby za jednym zarazem zaszpachlować również łączenia nadbudówki z pokładem.

Po nałożeniu szpachli i odczekaniu kilkunastu godzin do jej całkowitego wyschnięcia zabrałem się za szlifowanie. Do grubszej warstwy szpachli zawsze używam na początku żyletki, a dopiero potem papieru ściernego 1200 i 1500.




i po szlifowaniu...

Nadbudówka po zastosowaniu szpachli i szlifowaniu.
Przy okazji udało się świetnie zamaskować łączenie pokładu (główna część składa się z 2 elementów)

Pora zająć się kominami ale to w następnym poście. Wymagać będą one sporej liczby przeróbek gdyż te dołączone do modelu nie mają zbyt wiele wspólnego z oryginalnymi.

TIP:
Na tym etapie można już pomalować pokład na kolor brązowy gdyż po wklejeniu kominów zabierzemy się za elementy waloryzacyjne, które łatwo będzie można niechcący zamalować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz