Armaty 75mm Schneider |
Budując ten model w skali 1:400 od razu rzuciły mi się w oczy kiepsko odlane elementy uzbrojenia, w tym właśnie francuskie armaty 75 mm Schneider.
Nie pozostało nic innego, jak je ulepszyć.
Dla porównania zamieszczam zdjęcia plastikowych armat dołączonych do modelu od firmy Mirage Hobby:
Z danych technicznych najważniejsze dla nas są:
- Długość lufy: 2721 mm, co w odpowiedniej skali daje nam 68 mm
- Kaliber: 75 mm
- Fi zewnętrzne (przekrój) lufy: brak danych, ale po bliższym przestudiowaniu zdjęć można wnioskować, że fi zewnętrzne wynosi 100 mm. W odpowiedniej skali daje nam lufę o przekroju 0.25 mm. Lufę wykonamy z igły insulinowej o takiej właśnie średnicy – do kupienia w lepszych aptekach.
Zanim przystąpi się do budowy czegokolwiek należy wiedzieć, jak to w rzeczywistości naprawdę wyglądało…
W internecie można znaleźć bardzo mało zdjęć armaty na podstawie morskiej, dlatego posłużyłem się w niektórych przypadkach zdjęciami z wersji lądowych różniących się od siebie tylko sposobem montowania do podłoża. Warto tutaj wspomnieć, że armata na okrętach montowana była 12 śrubami, a w elementach fototrawionych do Mazura można znaleźć taką podstawkę, więc nie trzeba się nią zbytnio przejmować.
Do zbudowania własnej armaty w zupełności wystarczą nam zdjęcia:
Uzbrojeni w potrzebną nam wiedzę, zdjęcia, materiały i wolny czas można przystąpić do budowy…
Igłę insulinową można kupić w większości aptek, zazwyczaj są to rozmiary 0.25 i 0.3 mm. Do naszych potrzeb wykorzystałem 0.25 aby zachować proporcje, ale spokojnie można wziąć 0.3 – otwór w lufie będzie wyraźniejszy. W opakowaniu znajduje się 7 sztuk, czyli wystarczy na około 14 dział i kosztują niecałe 6zł.
Waloryzowane armaty będą montowane na modelu ORP Mazur z 1939r. Możemy wybudować je od podstaw lub posłużyć się częściami dostarczonymi przez producenta wraz z modelem. Dla nas wygodniejsza będzie druga opcja. Budowę armaty od podstaw przedstawię za kilka dni.
Na początku papierem ściernym wodnym tępimy ostre końcówki igły.
Z plastikowego działa odcinamy lufę (czterokrotnie grubszą), w jej miejscu nawiercamy dziurę wiertłem 0.3mm na taką głębokość, aby przyszła lufa wystawała 2mm poza element. Jeszcze jej nie wklejamy.
Armata z nawierconą dziurą pod nową lufę |
Teraz lekko papierem ściernym szlifujemy pozostałą część lufy (plastikową), ale tylko górny element, aby uzyskać drobny schodek. Wklejamy lufę klejem cyjanoakrylowym.
Teraz pozostaje wkleić pozostałe elementy – ile i jakie zależy od naszych zdolności manualnych. Ja z drutu o grubości 0.08mm wykonałem dodatkowo dwa elementy, między innymi pokrętło do regulowania wysokości oddawanego strzału:
Całość w porównaniu z oryginalnym działem wygląda tak:
Niestety skala uniemożliwia większe rozbudowanie armat, wprowadzone przeze mnie zmiany są dość subtelne ale robią swoje, zwłaszcza na żywo.
Możesz również zbudować działo od podstaw samemu. Link do tutoriala znajdziesz >> tutaj <<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz