Wraz z zamówionym przeze mnie modelem Kaszuba doszły jednocześnie dedykowane blaszki do modelu z 1925 roku.
Wielkiego zaskoczenia nie było. Elementy dobrej jakości znacząco nie różniące się od innych blaszek do polskich okrętów tego producenta.
Na posiadanej przeze mnie sztuce nie zauważyłem żadnych ubytków powstałych w procesie produkcji (dla porównania blaszki do ORP Mazur posiadały takie ubytki) oraz żadnych przebarwień co podnosi tylko odbiór estetyczny.
Blaszka posiada 53 elementy waloryzacyjne a schemat ich budowy jest dość prosty. Z pewnością nie potrzeba zaginarki aby złożyć wszystkie elementy do "kupy".
Spodobał mi się sposób ukazania rozmieszczenia konkretnych elementów na okręcie - od góry. Już kilkanaście razy spotkałem się z widokiem 3d który tak naprawdę utrudnia całą sytuację.
Sporym minusem jest brak odwzorowania w blaszkach uzbrojenia okrętu - oryginalne plastikowe jest dość kiepskiej jakości i na pewno będzie trzeba to poprawić na własną rękę.
Całość zapakowana tradycyjnie w foliowy woreczek wzmocniony bardzo twardym kartonem.
Braki, błędy i uwagi znalezione w trakcie budowy:
- Brak drabinek do kominów
- Element nr. 32 warto odłożyć do innego modelu. Plastikowy jest w tym przypadku lepszy.
- Schody do nadbudówki nr. 41 nie pasują do elementu plastikowego nr. 9. Robiąc według schematu i rysunków wypadają dokładnie na wysokości drzwi. Kto mocuje drabinę w taki sposób?
 |
| Obrócenie elementu nr. 9 o 180 stopni nic nie da. Tam też są drzwi. Należałoby je spiłować i wstawić własne w miejsce okna. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz