sobota, 9 marca 2013

ORP Kaszub - Elementy fototrawione i reszta drobnicy

Prace nad okrętem powoli dobiegają końca. Zaczyna mieć to wszystko ręce i nogi.

Dodałem wzdłuż okrętu relingi, maszty i zabrałem się za tak zwaną drobnicę w tym uzbrojenie (działa kalibru 88mm i wyrzutnie torped).

Kilka elementów prosiło się o drobną waloryzację... tak więc zapowiadała się ciekawa robota.



Relingi, schody oraz maszty...
Na początek dodałem relingi wzdłuż całego okrętu. Dość sporo problemów sprawiły mi słupki podtrzymujące relingi przed ich przechylaniem się ale dałem jakoś radę. Następnym razem z pewnością pójdzie lepiej. Wklejenie masztów było czystą  formalnością.



 




Dopiero później zauważyłem, że maszt główny ma "oczka" przez które przeciągnięte jest olinowanie więc też takie dorobiłem...






Szalupa ratunkowa na podeście
Szalupa domyślnie nie przedstawia się tragicznie ale wzbogacona o elementy fototrawione wygląda o wiele lepiej. Przy okazji warto zgapić pomysł mocowania szalupy do pokładu okrętu i przenieść go na inne modele.






Wklejenie wioseł pozostawiłem na sam koniec, najpierw pomaluje łódkę, później wiosła - będące jeszcze w arkuszu elementów fototrawionych, a dopiero potem wkleję wszystko do modelu.

Reflektor nadbudówki
Reflektor rozwierciłem najpierw wiertłem 0.8, a następnie 1mm aby móc umieścić w środku skrawek folii aluminiowej. Na to dam srebrną metaliczną farbę i wyrównam więc będzie wyglądało dobrze.




TIP: Należy uważać podczas rozwiercania, urwał się łepek tak więc musiałem go z powrotem dokleić.

Kompasy
Tutaj nie było zbyt wiele roboty ze względu na rozmiary. Trzeba tylko pamiętać, aby pomalować je przed przyklejeniem gdyż potem będzie ciężko (chodzi mi głównie o dwie kulki - czerwoną i zieloną).


Jeżeli ktoś czuje się na siłach może dokleić cienkie podpory pod te "kuleczki". Ja użyłem najcieńszego drucika 0.1mm o długości 1mm.


Bez pomocy "trzeciej ręki" się nie obejdzie.




Wyrzutnie torped
Podwójne wyrzutnie torped kalibru 450 mm dają nam największe pole do popisu. Te, z zestawu, składają się z jednego elementu, a wystarczy przejrzeć dowolne zdjęcia w internecie aby sprawdzić, co możemy poprawić.


Ja wzorowałem się na brytyjskiej wyrzutni torpedowej QR Mk VIII.

W tej skali ciężko cokolwiek z nimi zrobić więc tylko rozwierciłem wyrzutnie, dodałem uchwyty, a z kropel cyjanoakrulu kilka imitacji pokręteł. Po pomalowaniu, wszystko będzie wyglądało naprawdę dobrze.



 


Nawiewniki
Elementy nr. 32 przewierciłem na wylot wiertłem 0.5mm zgodnie ze zdjęciami. Nawiewniki nr 25 rozwierciłem najpierw wiertłem 0.5mm, a potem 0.8mm. Elementy lepiej pomalować przed wklejeniem do modelu.




Działa kalibru 88mm
Do wyboru mamy możliwość użycia dział 75mm Schneider lub budując model po 1922r - wersję 88mm. Tradycyjnie rozwierciłem lufy - można zastąpić je również igłami lekarskimi/insulinowymi o odpowiednim przekroju.

 (Rozwiercone lufy, będzie trzeba je poprawić i wyrównać po pomalowaniu)

Jeżeli całość pomalujemy naprawdę rzadką farbą to nie zatrzemy drobnych szczegółów działa.
Ja dodałem jeszcze uchwyty i celownik.




Dźwigi
Dźwigi okrętowe wymagały drobnych usprawnień. Dodałem liny i hak.


Na jednym z dźwigów podwieszę później torpedę - okręt będzie stał przy nabrzeżu więc będzie to wyglądało tak, jakby ładował ją na pokład.


To chyba wszystko na dzisiaj...
Pozostaje już tylko pomalować posklejane elementy i wkleić do okrętu. To w następnej odsłonie budowy "Kaszuba".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz